Cinek74 |
Stały bywalec ... |
|
|
Dołączył: 27 Gru 2007 |
Posty: 140 |
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 4 razy Ostrzeżeń: 0/5
|
Skąd: Głogów / tam gdzie ptaki zawracają |
|
|
|
|
|
|
Bo wstydliwy jestem
Ale w sumie, skoro kogoś ciąg dalszy dyskusji interesuje, to może być i publicznie - przepraszam tylko Mieszka za zaśmiecanie skrzynki:
1. Ja nie mam nic do tego żebyś się zdjęć poczepiał - takie "czepianie", o ile jest konkretne, pomaga jak się przełknie, ten gorzki smak porażki Ja po prostu nie lubię onetowych wojenek, a jak ktoś chce pobluzgać to może lepiej tutaj (na marginesie wyjątkowo cenna inicjatywa).
2. Na "warsztatach" chodziło mi przede wszystkim o obejrzenie na żywo A550, który właśnie zamówiłem - jak leży w dłoni, jak wyglądają zdjęcia na wyższych czułościach, jak w spisuje się AF itd. Poza puszką sprawdzałem jeszcze teleobiektyw 70-300, którym może kiedyś zastąpiłbym flintę.
"Sesję" z modelkami chyba potraktowałem jako miły dodatek - choć z perspektywy dzisiejszej faktycznie wydaje się, że trzeba było z tego więcej wycisnąć (trzeba się było przygotować, pomyśleć, wybrać inne szkło). Gdybym wybierał się na jakieś kolejne warsztaty tego typu to właśnie to zrobię, a wcześniej poproszę Cię o kilka uwag - jeśli nie będziesz miał nic przeciwko temu.
Tylko, że w sumie wcale nie jestem pewien czy chcę fotografować jak to bezpośrednio określasz "cycki" (szeroko rozumiane) - lepiej niż Ty i wielu innych tego robił nie będę (choć jak widziałem ostatni kalendarz Pirelli to chyba nawet ja bym się nadał). Ale od zdjęć studyjnych chyba wolę prawdziwe emocje takie jak u dzieci. Szkoda, że na razie nie bardzo umiem je pokazać - ale to inna sprawa. Poza tym z racji stanu rodzinnego do nieletnich mam większy dostęp
3. Jak na pierwszą "sesję" z modelkami jestem całkiem zadowolony - ze zdjęć nie, ale z nabytych doświadczeń jak najbardziej - zwłaszcza po Twoich uwagach. Sam widzisz z ilu w zasadzie oczywistych rzeczy nie zdawałem sobie sprawy. Niestety brak mi czasu, determinacji ale i jakiegoś nauczyciela, by poprawić warsztat.
4. W kwestii modelek - dla przeciętnego fotoamatora modelka, której nie trzeba przekupywać lizakiem, nie szczerzy zębów do aparatu i nie sztywnieje na dźwięk migawki jest szczytem marzeń. To kwestia standardów - w mojej i Amatora skali te dziewczyny są całkiem wysoko, dla Ciebie to dno. Przynajmniej poziom fotografowanych i fotografujących nie odbiegał aż tak bardzo.
5. Na marginesie - jako, że nie mam problemu z przyznawaniem się do niewiedzy proszę o wyjaśnienie co to są "skarbonka" i "kotek".
6. 34 było robione 50/1,4
7. Dlaczego tak walczysz z BW? Dzieci to nie modelki, które ustawiają się i mniej lub bardziej cierpliwie czekają na zrobienie zdjęcia w odpowiednio zaaranżowanym studiu. Czasem strzelą minę akurat kiedy czerwony misiek wystaje im zza ucha. Oczywiście lepiej byłoby gdybym zdążył się odpowiednio ustawić, miśka sprzątnąć, albo zgubić w GO. Ale nie mam refleksu i doświadczenia żeby to zrobić. Więc czasem maskuję to w BW.
Być może powinienem być bardziej bezkompromisowy i zostawić to w albumie, ale chciałbym robić lepsze zdjęcia - a bez uwag, zwłaszcza krytycznych o rozwój trudniej. Z kolei czasem człowiek potrzebuje pozytywnej motywacji żeby się aparat nie zakurzył.
Dziękuję za poświęcony mi czas i pozdrawiam. |
|